KAZUO ISHIGURO „Klara i Słońce” Wydawnictwo Albatros 2021
Przekład: Andrzej Szulc
Właśnie skończyłem lekturę najnowszej książki jednego z
moich ulubionych pisarzy Kazuo Ishiguro, pisarza brytyjsko-japońskiego, jak sam
lubi siebie określać. (Ishiguro urodził się w Japonii, w japońskiej rodzinie,
ale jako pięciolatek trafił do Wielkiej Brytanii, tam się wychował, zdobył
wykształcenie i dlatego uważa się za pisarza angielskiego japońskiego
pochodzenia).
„Klara i Słońce” to pierwsza powieść autora od 2015 roku,
kiedy to ukazał się niesamowity „Pogrzebany olbrzym”, a przy tym jego pierwsza
książką autora po otrzymaniu Nagrody Nobla w dziedzinie literatury w 2017 roku.
Po raz pierwszy zetknąłem się z prozą Ishiguro przy okazji filmowej
adaptacji jego najwybitniejszej powieści „Okruchy dnia”. Ekranowa niespełniona miłość
majordomusa Stevensa (fantastyczny Anthony Hopkins) i pracującej w podoksfordzkiej
rezydencji Lorda Darlingtona gospodyni panny Kenton (poruszająca Emma Thompson)
wywarła na mnie tak duże wrażenie, że postanowiłem sięgnąć po pierwowzór
scenariusza. Powieść urzekła mnie jeszcze bardziej – pięknym prostym językiem i
niesamowitą, wzruszającą historią.
I taka właśnie jest też „Klara i Słońce” – napisana pięknym
prostym językiem niesamowita, wzruszająca historia. Główną bohaterką i
narratorką powieści jest Klara – SP, tzw. Sztuczna Przyjaciółka. Jest to robot,
android, do złudzenia przypominający człowieka, zarówno wyglądem zewnętrznym,
jak i bogatym wnętrzem. Akcja powieści rozgrywa się w blisko nieokreślonej
przyszłości, najprawdopodobniej w Wielkiej Brytanii, ale nie jest to kraj,
który znamy współcześnie. Główną bohaterkę poznajemy w sklepie dla SP, gdzie ta
niezwykle wrażliwa, empatyczna bohaterka czeka na dziecko/nastolatka, które się
nią zainteresuje i dla którego zostanie Sztuczną Przyjaciółką. Cierpliwość
Klary zostaje wynagrodzona i SP trafia do domu Josie, nastoletniej dziewczyny,
która wraz z Matką i Gospodynią mieszka w dużym mieście poza miastem.
Josie kryje jednak pewną tajemnicę – jest bardzo poważnie
chora. Choroba zabrała już jej starszą siostrę, Sal. Między Klarą a Josie tworzy
się wspaniała relacja przyjaźni. SP szybko akceptuje także najbliższego przyjaciela
Josie, Ricka. I wszystko mogłoby się toczyć w znakomitym porządku, gdyby nie
postępująca choroba Josie oraz pojawienie się tajemniczego Pana Capaldiego.
Jaką rolę pełni w powieści tytułowe Słońce? Otóż, Klara żyje
dzięki Słońcu – jej do złudzenia przypominające prawdziwego człowieka ciało posiada
fotowoltaiczne baterie, które Słońce wyposaża w „wartości życiowe”, jak to
określa bohaterka. Dla Klary Słońce jest źródłem życia, bóstwem dającym światło
i pozwalającym jej żyć. Pewnego dnia bohaterka postanawia zawrzeć tajemniczy pakt
ze Słońcem, pakt dotyczący życia i śmierci. Czy Słońce okaże się łaskawe dla
wspaniałomyślnej Sztucznej Przyjaciółki?
„Klara i Słońce” przypomina nieco jedną z wcześniejszych
powieści Ishiguro, „Nie zostawiaj mnie”. A to dlatego, że w tamtej powieści
głównymi bohaterami są klony, także łudząco podobne do ludzi. W obu powieściach
Ishiguro stawia pytanie: w jakim stopniu i czy rzeczywiście sztuczna
inteligencja różni się od istot ludzki i jakie implikacje dla człowieka może
mieć pojawienie się AI. U Ishiguro widoczna jest fascynacja przyszłością,
fantastyką, inżynierią genetyczną, kwestiami kondycji świata i człowieka. Autor
przedstawia wszystkie te problemy w niezwykle ujmujący i intrygujący sposób. To
erudyta i intelektualista, który w niezwykły sposób mówi o problemach ważnych i
istotnych pod osłoną tekstu literackiego.
„Klara i Słońce” to powrót pisarza do znakomitej literackiej
formy, to pozycja trzymająca w napięciu, od lektury której trudno się uwolnić.
Ishiguro urzeka swoim językiem oraz umiejętnością budowania postaci, Klara
staje się bohaterką, której nie sposób nie lubić, choć jest może nieco naiwna i
chwilami infantylna. Klara jednak to przede wszystkim uosobienie dobra i
empatii, których na próżno poszukiwać u innych bohaterów powieści, mimo że
tworzą fascynującą i urozmaiconą galerię.
Już dziś mogę powiedzieć, że najnowsza powieść Kazuo
Ishiguro będzie należała do moich ulubionych książek 2021. Nie należy zrażać
się zagadnieniami sztucznej inteligencji i nieco futurologicznym charakterem książki,
bo to przede wszystkim głęboko humanitarna powieść o człowieku i
człowieczeństwie oraz interesujący psychologiczny obraz dwóch postaci: nastolatki
i androida. Polecam serdecznie (podobnie jak wcześniejsze dzieła noblisty).
Moja ocena: 9,5/10