niedziela, 2 maja 2021

 
KAZUO ISHIGURO „Klara i Słońce” Wydawnictwo Albatros 2021

Przekład: Andrzej Szulc



Właśnie skończyłem lekturę najnowszej książki jednego z moich ulubionych pisarzy Kazuo Ishiguro, pisarza brytyjsko-japońskiego, jak sam lubi siebie określać. (Ishiguro urodził się w Japonii, w japońskiej rodzinie, ale jako pięciolatek trafił do Wielkiej Brytanii, tam się wychował, zdobył wykształcenie i dlatego uważa się za pisarza angielskiego japońskiego pochodzenia).

„Klara i Słońce” to pierwsza powieść autora od 2015 roku, kiedy to ukazał się niesamowity „Pogrzebany olbrzym”, a przy tym jego pierwsza książką autora po otrzymaniu Nagrody Nobla w dziedzinie literatury w 2017 roku.

Po raz pierwszy zetknąłem się z prozą Ishiguro przy okazji filmowej adaptacji jego najwybitniejszej powieści „Okruchy dnia”. Ekranowa niespełniona miłość majordomusa Stevensa (fantastyczny Anthony Hopkins) i pracującej w podoksfordzkiej rezydencji Lorda Darlingtona  gospodyni  panny Kenton (poruszająca Emma Thompson) wywarła na mnie tak duże wrażenie, że postanowiłem sięgnąć po pierwowzór scenariusza. Powieść urzekła mnie jeszcze bardziej – pięknym prostym językiem i niesamowitą, wzruszającą historią.

I taka właśnie jest też „Klara i Słońce” – napisana pięknym prostym językiem niesamowita, wzruszająca historia. Główną bohaterką i narratorką powieści jest Klara – SP, tzw. Sztuczna Przyjaciółka. Jest to robot, android, do złudzenia przypominający człowieka, zarówno wyglądem zewnętrznym, jak i bogatym wnętrzem. Akcja powieści rozgrywa się w blisko nieokreślonej przyszłości, najprawdopodobniej w Wielkiej Brytanii, ale nie jest to kraj, który znamy współcześnie. Główną bohaterkę poznajemy w sklepie dla SP, gdzie ta niezwykle wrażliwa, empatyczna bohaterka czeka na dziecko/nastolatka, które się nią zainteresuje i dla którego zostanie Sztuczną Przyjaciółką. Cierpliwość Klary zostaje wynagrodzona i SP trafia do domu Josie, nastoletniej dziewczyny, która wraz z Matką i Gospodynią mieszka w dużym mieście poza miastem.

Josie kryje jednak pewną tajemnicę – jest bardzo poważnie chora. Choroba zabrała już jej starszą siostrę, Sal. Między Klarą a Josie tworzy się wspaniała relacja przyjaźni. SP szybko akceptuje także najbliższego przyjaciela Josie, Ricka. I wszystko mogłoby się toczyć w znakomitym porządku, gdyby nie postępująca choroba Josie oraz pojawienie się tajemniczego Pana Capaldiego.

Jaką rolę pełni w powieści tytułowe Słońce? Otóż, Klara żyje dzięki Słońcu – jej do złudzenia przypominające prawdziwego człowieka ciało posiada fotowoltaiczne baterie, które Słońce wyposaża w „wartości życiowe”, jak to określa bohaterka. Dla Klary Słońce jest źródłem życia, bóstwem dającym światło i pozwalającym jej żyć. Pewnego dnia bohaterka postanawia zawrzeć tajemniczy pakt ze Słońcem, pakt dotyczący życia i śmierci. Czy Słońce okaże się łaskawe dla wspaniałomyślnej Sztucznej Przyjaciółki?

„Klara i Słońce” przypomina nieco jedną z wcześniejszych powieści Ishiguro, „Nie zostawiaj mnie”. A to dlatego, że w tamtej powieści głównymi bohaterami są klony, także łudząco podobne do ludzi. W obu powieściach Ishiguro stawia pytanie: w jakim stopniu i czy rzeczywiście sztuczna inteligencja różni się od istot ludzki i jakie implikacje dla człowieka może mieć pojawienie się AI. U Ishiguro widoczna jest fascynacja przyszłością, fantastyką, inżynierią genetyczną, kwestiami kondycji świata i człowieka. Autor przedstawia wszystkie te problemy w niezwykle ujmujący i intrygujący sposób. To erudyta i intelektualista, który w niezwykły sposób mówi o problemach ważnych i istotnych pod osłoną tekstu literackiego.

„Klara i Słońce” to powrót pisarza do znakomitej literackiej formy, to pozycja trzymająca w napięciu, od lektury której trudno się uwolnić. Ishiguro urzeka swoim językiem oraz umiejętnością budowania postaci, Klara staje się bohaterką, której nie sposób nie lubić, choć jest może nieco naiwna i chwilami infantylna. Klara jednak to przede wszystkim uosobienie dobra i empatii, których na próżno poszukiwać u innych bohaterów powieści, mimo że tworzą fascynującą i urozmaiconą galerię.

Już dziś mogę powiedzieć, że najnowsza powieść Kazuo Ishiguro będzie należała do moich ulubionych książek 2021. Nie należy zrażać się zagadnieniami sztucznej inteligencji i nieco futurologicznym charakterem książki, bo to przede wszystkim głęboko humanitarna powieść o człowieku i człowieczeństwie oraz interesujący psychologiczny obraz dwóch postaci: nastolatki i androida. Polecam serdecznie (podobnie jak wcześniejsze dzieła noblisty).

Moja ocena: 9,5/10

1 komentarz:

  1. Tak przedstawiona recenzja niewątpliwie ogromnie zachęca do przeczytania tej książki, ale też wyzwala potrzebę zapoznania się z całą twórczością Kazuo Ishiguro. Jutro już tę książkę będę miała w domu 😊

    OdpowiedzUsuń