Anna Fryczkowska „Cyrkówka Marianna”, Świat Książki 2020
Dziś chciałbym przedstawić książkę, która mnie ujęła,
całkowicie zauroczyła, wzruszyła i bez reszty pochłonęła – „Cyrkówka Marianna” Anny
Fryczkowskiej. Nie wiem, co spowodowało, że w księgarni sięgnąłem po tę
pozycję, bo wcześniej nic o niej nie słyszałem i nie wiedziałem, jakiej
tematyki mogę oczekiwać. Zaintrygował mnie tytuł, może okładka, chciałem
przeczytać jakąś polską powieść.
„Cyrkówka Marianna” to opowieść o prawdziwej kobiecie –
mieszkance mazowieckiej wsi, artystce cyrkowej, malarce, niezwykle wrażliwej,
wspaniałej Mariannie Razik. Powieść jest wynikiem tytanicznej pracy autorki,
która stworzyła fabularyzowaną, bardzo dobrze wspartą przez źródła, monografię tej
niezwykłej artystki.
Marianna przed wojną pracowała w Warszawie jako służąca i opiekunka
dla dzieci. Jej chlebodawczyni – dentystka – dostrzegła w dziewczynie potencjał
i bystrość umysłu i przyuczyła ją do pracy pomocy stomatologicznej w jej
gabinecie. Rozwój i pobyt Marianny w Warszawie przerwał wybuch wojny. Młoda
kobieta wróciła do rodzinnej wsi i aby ratować młodszego brata, została zabrana
na roboty do Niemiec. Wojna była dla niej ogromną traumą. Po powrocie długo
dochodziła do siebie, a równowagę odzyskała u boku ukochanego, późniejszego
męża - dalekiego kuzyna – Franciszka Razika. To dzięki niemu opuściła rodzinny
dom i wraz z Franciszkiem – przedwojennym artystą cyrkowym – założyła dwuosobową,
wędrowną trupę cyrkową. Marianna i Franciszek jako Marisse i Arnoldo
Boticellisse wędrowali po Polsce i organizowali swoje występy w szkołach,
remizach strażackich, na rynkach i placach wsi, miast i miasteczek, budzących
się po tragedii II wojny światowej, dając ludziom odrobinę radości, wytchnienia,
ucieczki przed smutkami szarej rzeczywistości wczesnego PRL-u.
„Cyrkówka Marianna” to wzruszająca historia o życiu i
śmierci, o niezwykłej, wielkiej miłości i obrazie powojennej Polski. Ukłony i
gratulacje dla Anny Fryczkowskiej za stworzenie pięknej, wrażliwej, napisanej
przepięknym językiem wspaniałej opowieści o losie człowieka. Ogromne
podziękowania za przybliżenie postaci, o której nigdy wcześniej nie słyszałem,
choć wystawa prac Marianny Razik odbyła się także swego czasu w Płocku, moim
mieście, w Muzeum Etnograficznym. To pełna ciepła i apoteozy życia historia,
która porusza, zachwyca i intryguje.
Nie wiem, czy „Cyrkówka Marianna” spodoba się wszystkim, to
nie jest typowa lektura, Anna Fryczkowska zamieszcza w obrębie tekstu wiele
fragmentów źródeł, artykułów prasowych, urywków katalogów wystawowych. Siła
powieści to jej język oraz cudowna, chwytająca za serce historia Marianny.
Dlatego warto jest po tę pozycję sięgnąć. Zdrowych Świąt Wielkanocnych.
Moja ocena: 9/10.