„WANDA RUTKIEWICZ. OSTATNIA WYPRAWA”, Polska / Szwajcaria / Nepal / Indie / Włochy / Austria 2024
Premiera kinowa: 18 października 2024
Wanda Rutkiewicz była postacią wyjątkową – była
najwybitniejszą polską himalaistką i do dziś pozostaje jedną z najważniejszych
i najbardziej pamiętanych i szanowanych kobiet gór na świecie. Wiosną 1992 roku
podczas wspinaczki na jeden z ośmiotysięczników Kanczendzongi zaginęła. Jej
ciała nigdy nie odnaleziono.
Film Elizy Kunarskiej „Wanda Rutkiewicz. Ostatnia wyprawa”
jest fascynujący i doskonale zrobiony, bo Kubarska sama jest himalaistką i w
filmie oddaje hołd swojej starszej koleżanki. Dociera do podnóży Himalajów, tam
gdzie ostatnio widziana była Wanda Rutkiewicz i przedstawia historię tej
feralnej, ostatniej wyprawy i wycinki z życia wielkiej gwiazdy polskiej
wspinaczki.
Rutkiewicz była osobą niesamowitą. Choć zajmowała się
niezwykle niszowym sportem, wszyscy ją znali i szanowali – od uczniów
podstawówki po emerytów. Była wykształcona, znała języki obce, pięknie się
wypowiadała, miała osobowość. Film pokazuje ją jako kobietę wyjątkową,
charyzmatyczną, zdeterminowaną i bardzo dobrze zorganizowaną.
Film odnosi się także do jednej z „teorii konspiracyjnych”
dotyczących Wandy Rutkiewicz, którą podsycała między innymi nieżyjąca już matka
himalaistki. Ciała Wandy Rutkiewicz nigdy nie odnaleziono, a rzekomo kobieta
powiedziała matce przed ostatnią wyprawą, że jeśli nie wróci, będzie to
oznaczało, że wybrała życie mniszki w jednym z tybetańskich klasztorów. Są
tacy, w tym pamiętający Wandę lokalni mieszkańcy podnóży Himalajów, którzy uważają,
że tak utalentowana sportsmenka i doświadczona himalaistka nie mogła po prostu zginąć,
nawet w obliczu fatalnych warunków pogodowych. Pojawia się także wątek bardzo
wysokiego wtajemniczenia bohaterki w medytacje i lokalną religię.
Film „Wanda Rutkiewicz. Ostatnia wyprawa” mówi wiele o
paśmie sukcesów wielkiej himalaistki, ale porusza też wiele wątków osobistych,
które nie zawsze były dla Rutkiewicz udane, jak choćby tragedie przeżyte w
dzieciństwie – śmierć brata i ojca, nieudane życie rodzinne, ostracyzm
społeczności himalaistów, z jakim musiała się zmierzyć w obliczu wybitnych
sukcesów.
„Wanda Rutkiewicz.
Ostatnia wyprawa” to fascynująca podróż do przeszłości, w rejony niedostępne
zwykłym śmiertelnikom, ale przede wszystkim przypomnienie wyjątkowej postaci.
Wanda Rutkiewicz zawsze mi imponowała jako osoba zjawiskowa – swoim spokojem,
inteligencją, sposobem wysławiania się. Na pewno będę się starał zgłębić moją
wiedzę o tej wspaniałej postaci, choćby przez lekturę już zakupionej biografii „Wanda.
Opowieść o sile życia i śmierci” autorstwa Anny Kamińskiej.
Film Elizy Kunarskiej to świetny, wciągający i pasjonujący
dokument. Cennym elementem produkcji są liczne archiwalne zdjęcia, materiały i
wywiady z Wandą Rutkiewicz. Naprawdę warto obejrzeć ten film i zastanowić się nieco
nad tajemnicą zniknięcia największej polskiej specjalistki od wspinaczki
wysokogórskiej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz