niedziela, 19 stycznia 2025

 

„WANDA RUTKIEWICZ. OSTATNIA WYPRAWA”, Polska / Szwajcaria / Nepal / Indie / Włochy / Austria 2024


Premiera kinowa: 18 października 2024

Wanda Rutkiewicz była postacią wyjątkową – była najwybitniejszą polską himalaistką i do dziś pozostaje jedną z najważniejszych i najbardziej pamiętanych i szanowanych kobiet gór na świecie. Wiosną 1992 roku podczas wspinaczki na jeden z ośmiotysięczników Kanczendzongi zaginęła. Jej ciała nigdy nie odnaleziono.

Film Elizy Kunarskiej „Wanda Rutkiewicz. Ostatnia wyprawa” jest fascynujący i doskonale zrobiony, bo Kubarska sama jest himalaistką i w filmie oddaje hołd swojej starszej koleżanki. Dociera do podnóży Himalajów, tam gdzie ostatnio widziana była Wanda Rutkiewicz i przedstawia historię tej feralnej, ostatniej wyprawy i wycinki z życia wielkiej gwiazdy polskiej wspinaczki.

Rutkiewicz była osobą niesamowitą. Choć zajmowała się niezwykle niszowym sportem, wszyscy ją znali i szanowali – od uczniów podstawówki po emerytów. Była wykształcona, znała języki obce, pięknie się wypowiadała, miała osobowość. Film pokazuje ją jako kobietę wyjątkową, charyzmatyczną, zdeterminowaną i bardzo dobrze zorganizowaną.

Film odnosi się także do jednej z „teorii konspiracyjnych” dotyczących Wandy Rutkiewicz, którą podsycała między innymi nieżyjąca już matka himalaistki. Ciała Wandy Rutkiewicz nigdy nie odnaleziono, a rzekomo kobieta powiedziała matce przed ostatnią wyprawą, że jeśli nie wróci, będzie to oznaczało, że wybrała życie mniszki w jednym z tybetańskich klasztorów. Są tacy, w tym pamiętający Wandę lokalni mieszkańcy podnóży Himalajów, którzy uważają, że tak utalentowana sportsmenka i doświadczona himalaistka nie mogła po prostu zginąć, nawet w obliczu fatalnych warunków pogodowych. Pojawia się także wątek bardzo wysokiego wtajemniczenia bohaterki w medytacje i lokalną religię.

Film „Wanda Rutkiewicz. Ostatnia wyprawa” mówi wiele o paśmie sukcesów wielkiej himalaistki, ale porusza też wiele wątków osobistych, które nie zawsze były dla Rutkiewicz udane, jak choćby tragedie przeżyte w dzieciństwie – śmierć brata i ojca, nieudane życie rodzinne, ostracyzm społeczności himalaistów, z jakim musiała się zmierzyć w obliczu wybitnych sukcesów.

 „Wanda Rutkiewicz. Ostatnia wyprawa” to fascynująca podróż do przeszłości, w rejony niedostępne zwykłym śmiertelnikom, ale przede wszystkim przypomnienie wyjątkowej postaci. Wanda Rutkiewicz zawsze mi imponowała jako osoba zjawiskowa – swoim spokojem, inteligencją, sposobem wysławiania się. Na pewno będę się starał zgłębić moją wiedzę o tej wspaniałej postaci, choćby przez lekturę już zakupionej biografii „Wanda. Opowieść o sile życia i śmierci” autorstwa Anny Kamińskiej.

Film Elizy Kunarskiej to świetny, wciągający i pasjonujący dokument. Cennym elementem produkcji są liczne archiwalne zdjęcia, materiały i wywiady z Wandą Rutkiewicz. Naprawdę warto obejrzeć ten film i zastanowić się nieco nad tajemnicą zniknięcia największej polskiej specjalistki od wspinaczki wysokogórskiej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz