DZIŚ OSCARY – O SZANSACH „IO” JERZEGO SKOLIMOWSKIEGO – NASZEGO POLSKIEGO KANDYDATA
Dziś noc Oscarów – najważniejsza w roku noc dla twórców
przemysłu filmowego, noc najbardziej prestiżowych nagród kinematograficznych (a
przynajmniej jeszcze do niedawna za takie uważanych).
Dla Polski w tym roku to szczególna noc, gdyż polski film –
„IO” w reżyserii Jerzego Skolimowskiego otrzymał nominację do nagrody dla
najlepszego filmu międzynarodowego (dawniej nieanglojęzycznego). Takie
wyróżnienie polska produkcja otrzymała po raz trzynasty, co stawia naszą kinematografię
w dość dobrym świetle. Poprzednio nominowane filmy to:
1.
„Nóż w wodzie” Romana Polańskiego (1963) –
zwycięzca „8 i ½” Federico Felliniego
2.
„Faraon” Jerzego Kawalerowicza (1966) –
zwycięzca „Sklep przy głównej ulicy” Jana Kadara i Elmara Klosa
3.
„Potop” Jerzego Hoffmana (1974) - zwycięzca
„Amarcord” Federico Felliniego
4.
„Ziemia obiecana” Jerzego Wajdy (1975) –
zwycięzca „Dersu Uzała” Akiry Kurosawy
5.
„Noce i dnie” Jerzego Antczaka (1976) –
zwycięzca „Czarne i białe w kolorze” Jeana-Jacquesa Annauda
6.
„Panny z Wilka” Andrzeja Wajdy (1979) – zwycięzca
„Blaszany bębenek” Volkera Schlondorffa
7.
„Człowiek z żelaza” Andrzeja Wajdy (1981) zwycięzca „Mefisto”
Istvana Szabo
8.
„Katyń” Andrzeja Wajdy (2007) – zwycięzca
„Fałszerze” Stefana Ruzovitzky’ego
9.
„W ciemności” Agnieszki Holland (2011) –
zwycięzca „Rozstanie” Asghara Farhadiego
10.
„Ida” Pawła Pawlikowskiego (2014) – ZWYCIĘZCA
!!!
11.
„Zimna wojna” Pawła Pawlikowskiego (2018) –
zwycięzca „Roma” Alfonsa Cuarona
12.
„Boże Ciało” Jana Komasy (2019) – zwycięzca
„Parasite” Joon-Ho Bonga
13.
„IO” Jerzego Skolimowskiego (2022) – zwycięzca -
???
Bardzo cieszy mnie ta polska nominacja i podoba mi się coraz
bardziej transparentny system wyboru polskiego kandydata. Przede wszystkim od
niedawna polska komisja podaje listę finalistów. W tym roku było to aż siedem
filmów: poza wybranym „IO’ były to: „Film balkonowy”, „Iluzja”, „Cicha ziemia”,
„Kobieta na dachu”, „Broad Peak” i „Fucking Bornholm”. Spośród wspomnianych
filmów obraz Skolimowskiego miał rzeczywiście największe szanse – nie tylko ze
względu na pozycję reżysera, ale przede wszystkim uniwersalny przekaz filmu,
doskonałe zdjęcia Michała Dymka i montaż Agnieszki Glińskiej oraz niepokojącą
doskonałą muzykę Pawła Mykietyna. Szanse na zaistnienie w Hollywood istniały
także dla filmu „Kobieta na dachu” Anny Jadowskiej z wybitną kreacją Doroty
Pomykały oraz znakomitego dokumentu „Film balkonowy” Marcela Łozińskiego (który
to jednak przepadł w kategorii filmów dokumentalnych i nominacji nie otrzymał).
A jakie są szanse, że przypowieść o życiu, widzianym oczami
osiołka, otrzyma dziś nagrodę? Szczerze mówiąc, niewielkie. Kategoria filmu
międzynarodowego jest w tym roku bardzo mocno obsadzona. Konkurentami filmu
Skolimowskiego są:
1.
„Na Zachodzie bez zmian” Edwarda Bergera –
kandydat niemiecki, adaptacja prozy Ericha Marii Remarque’a - brutalna opowieść o okrucieństwie I wojny
światowej. Wszystko wskazuje, że Oscar dla filmu międzynarodowego powędruje do
właśnie tej produkcji. Film otrzymał razem aż 9 oscarowych nominacji, w tym
także dla Najlepszego filmu, zdobył 7 nagród BAFTA, w tym dla Najlepszego filmu
i Najlepszego filmu nieanglojęzycznego, nominację do Złotego Globu i całą masę
innych prestiżowych nagród branżowych, wraz z uznaniem krytyków i publiczności,
2.
„Blisko” Lukasa Dhonta – kandydat belgijski –
kończąca się tragicznie opowieść o niezwykłej przyjaźni dwóch trzynastoletnich
chłopców. Bardzo mocna propozycja z nominacją do Złotego Globu, Cezara i wielu
prestiżowych nagród przemysłu filmowego,
3.
„Argentyna, 1985” – w reżyserii Santiago Mitre -
kandydat argentyński – oparta na faktach historia dwóch prokuratorów, którzy
postanawiają zbadać najokrutniejszą dyktaturę w dziejach kraju. Film dość
nieoczekiwanie zdobył Złoty Glob, także nominację do BAFTY i wydaje się być
mocnym rywalem filmu Skolimowskiego.
4.
„Cicha dziewczyna” Colma Baireada - kandydat irlandzki – ponoć piękna (filmu
jeszcze nie widziałem) historia dziewczynki, która trafia do rodziny na wsi i w
pozornie spokojnym domku natrafia na rodzinne tajemnice.
Jak wypada na tym tle „IO”. Film Skolimowskiego nie otrzymał
nominacji do Złotego Globu i BAFTY, ale został doceniony przez liczne filmowe
stowarzyszenia krytyków, otrzymał nominację do Cezara i zdobył prawdziwe
światowe uznanie. Ponadczasowe przesłanie opowieści o błąkającym się po świecie
osiołku, szukającym swojego miejsca, chwyciło za serce wielu kinomanów. Nagroda
dla filmu dzisiejszej nocy byłaby wielkim zaskoczeniem, ale podczas ceremonii
na przestrzeni lat działy się już nie takie rzeczy. Dlatego bardzo mocno
trzymajmy kciuki za „IO”, a ja bardzo gorąco ten film polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz