piątek, 31 marca 2023

 

„BLISKO” (Close), Belgia / Holandia / Francja 2022

Premiera kinowa: 17 lutego 2023


Najnowszą propozycją kinową prezentowaną w ramach Filmowej Akademii Nauczyciela był belgijski film „Blisko”, kontrkandydat polskiego „IO” do Oscara dla filmu międzynarodowego.

Obawiałem się obejrzenia tego filmu. I słusznie – to jeden z najbardziej przejmujących i poruszających obrazów ostatnich miesięcy. „Blisko” jest historią przyjaźni dwóch trzynastoletnich chłopców – Leo (Eden Dambrine) i Remiego (Gustav De Waele). Przyjaciele znają się od dziecka, spędzają ze sobą mnóstwo czasu, zdarza się, że wprost okazują sobie czułość – ich wzajemna sympatia i przywiązanie są tak ogromne, że kiedy chłopcy trafiają do nowej szkoły, ich bliskość wzbudza wielkie zainteresowanie – padają nieśmiałe, ale też wulgarne pytania o naturę ich bliskości, o ich orientację. Chłopcy cierpliwie tłumaczą, że są dla siebie jak bracia i ich zażyłość ma charakter braterskiej przyjaźni.

Leo to drobny, wrażliwy blondyn, który z trudem radzi sobie z zainteresowaniem innych własną osobą. Wydaje się bardzo kruchy. Ciemnowłosy Remi zdaje się silniejszy i dominujący. Jest zawsze radosny i kąśliwe uwagi nowych kolegów z pozoru go nie interesują. Leo odtrąca swojego wieloletniego towarzysza, zawodzi go, na siłę poszukuje nowego kręgu przyjaciół, aby podkreślić swą męskość zaczyna uprawiać hokej – bardzo męski sport. Remi nie potrafi poradzić sobie z zaistniałą sytuacją, dochodzi do tragedii…

Reżyser w delikatny i nienachalny sposób na tle zmieniających się pór roku ukazuje, jak Leoi jego rodzina, rodzice Remiego, szkoła radzą sobie z traumą odejścia. W filmie nie znajdziemy nut dydaktyczno-pedagogizujących. Jedyne, do czego skłania reżyser, to świadomość, że każdy człowiek jest inny i w inny sposób reaguje. Film nie epatuje emocjami, rozpaczą, gniewem, wściekłością. Poszczególnymi ujęciami pokazuje, co się wydarzyło i jakie będą konsekwencje tego wydarzenia.

Film pokazuje, jak kruche potrafi być dziecko i jak łatwo je zranić. Kwestię tę można przenieść także na świat dorosłych. Tak niewiele potrzeba, by kogoś zniszczyć, owo niewiele może być dla wielu z nas ciężarem nie do udźwignięcia, nie do zniesienia, może doprowadzić do skrajnych zachowań.

Zaskakuje obraz belgijskiej szkoły. Dzieci są wszędzie takie same, w różny sposób radzą sobie z napięciami i przeżyciami i cała szkoła z pozoru wydaje się być taka sama, jak w Polsce, ale w rzeczywistości jest całkowicie odmienna, zupełnie inaczej radzi sobie z bolesnym problemem.

Młody belgijski reżyser Lukas Dhont, tak jak w filmie „Girl”, udowadnia w „Close”, że ma ogromny talent, by tworzyć kino ważne społecznie, a przy tym subtelne, nienachalne, bez agresywnie postawionej tezy.

„Blisko” to kino spokojne, kameralne, powolne, a tak silnie przeniknięte emocjami, dramatem, intensywnymi przeżyciami, to film, po którym nie sposób porzucić myśli o losach dwóch chłopców – głównych bohaterów. Dlatego zachęcam do obejrzenia filmu, i młodych widzów, i ich rodziców, nauczycieli, starszych przyjaciół. To bez wątpienia jedna z ważniejszych premier filmowych tego roku.  

Moja ocena: 8/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz