MATLAKS „Czas”
Nie jest łatwo być debiutującym artystą bez wsparcia
wytwórni i ogólnopolskich radiostacji, dlatego zdecydowałem się od czasu do
czasu wspierać młodych, początkujących twórców. Na pierwszy ogień idzie Matlaks
i jego premierowe nagranie „Czas”.
„Czas” to utwór niezwykle mroczny i niepokojący, ale przy
tym intrygujący. Młody artysta w ciekawy sposób wpisuje się w nurt polskiej
muzyki alternatywnej. Ciekawym aspektem nagrania jest warstwa muzyczna, dobry
jest także wokal, słychać, że chłopak umie śpiewać, ma dobrą dykcję, a co
najważniejsze, ma na siebie pomysł. Takiej postaci brakuje na naszym rodzimym
rynku. W nagraniu „Czas” pobrzmiewają echa Billie Eilish, czy pewnych nagrań z
lat 80-tych z wytwórni 4AD, czy naszego krajowego zespołu Variete, ale nagranie
nie jest kopią, czy próbą powielania czyjejś twórczości.
Dodatkowym atutem jest monochromatyczny video clip w
reżyserii Aleksandry Chmielińskiej, zrealizowany w zabytkowych wnętrzach
wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych.
Nagranie jest naprawdę ciekawie zaaranżowane i
wyprodukowane. Doczekało się już ponad
1000 odsłon w serwisie youtube.
Jakub fascynuje się muzyką od wczesnego dzieciństwa, potem
zaczął pisać teksty i tworzyć własne kompozycje, ale dopiero w 2021 roku poczuł potrzebę
podzielenia się swoją twórczością z innymi i zaczął traktować swoją przygodę z
muzyką jeszcze poważniej. Inspiracjami Matlaksa są Mylene Farmer za – jak mówi –
klasę oraz poruszające teksty, które nie
dają się jednoznacznie zinterpretować oraz nasza wspólna ulubienica – Madonna –
za perfekcjonizm, zwłaszcza podczas występów, i odwagę.
Trzymam mocno kciuki za Jakuba – Matlaksa. W artyście z
pewnością drzemie potencjał i warto mu pomóc. Myślę, że nagranie bardzo dobrze
wpisałoby się w playlistę takich radiostacji, jak Radio 357, czy Nowy Świat, a
rozgłośnie te chętnie promują młodych, zaangażowanych twórców. Mam nadzieję, że
Jakubowi powiedzie się z jego muzycznym projektem i wyda debiutancki album.
Myślę, że bez wahania go nabędę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz