piątek, 17 czerwca 2022

 

„TRZY PIĘTRA” (Tre piani), Włochy 2021


Premiera kinowa: 6 maja 2022

Na ekrany polskich kin niezbyt często trafiają filmy, które nie są produkcji polskiej lub anglosaskiej, dlatego z radością wychwytuję takie perły europejskiej kinematografii, jak goszczący obecnie na ekranach kin włoski obraz „Trzy piętra”, którego reżyserem jest jeden z najwybitniejszych współczesnych reżyserów z Italii, Nanni Moretti.

„Trzy piętra” to rozgrywająca się na przestrzeni dwudziestu lat, przeplatająca się ze sobą historia losów trzech rodzin zamieszkujących rzymską kamienicę. Pierwsza z historii dotyczy rodziny szanowanego sędziego, który wraz z żoną ma ogromne problemy z synem. Andrea jest już po dwudziestce, wdaje się w bójki, popija, a cały film rozpoczyna się od spowodowanego przez niego tragicznego wypadku, w którym ginie starsza kobieta. Chłopak trafia do więzienia i postanawia zerwać relacje z rodzicami, powodując ogromy ból matki. Co doprowadziło do rodzinnej tragedii? Kto odpowiada za zaistniałą sytuację? W rolę ojca wciela się sam Nanni Moretti, zaś matkę, rozdartą między miłością do syna i męża, gra znakomita Margherita Buy.

Druga historia dotyczy Moniki (zdobywająca coraz większą popularność i uznanie Alba Rohrwaher), młodej kobiety, która w związku z licznymi wyjazdami służbowymi męża, samodzielnie wychowuje malutką córeczkę, a dodatkowo opiekuje się chorą psychicznie matką. Monica z trudem znosi obowiązki życia, a dodatkowo cały czas żyje w przeświadczeniu, że odziedziczyła po matce ciężką chorobę umysłu, źle znosi samotność. Jak poradzi sobie na wieść o drugim dziecku?

Równie dramatyczna jest trzecia opowieść, która łączy mieszkańców dwóch apartamentów na tym samym piętrze. Sara (Elena Lietti) i Lucio (Ricardo Scammarcio) wychowują kilkuletnią córeczkę, którą często zdarza im się zostawiać u sąsiadów – starszego małżeństwa Giovanny (Anna Nobaiuto) i Renato (Paolo Graziosi). Pewnego dnia Renato zabiera dziewczynkę do parku, gdzie gubią drogę do domu. W głowie ojca budzi się szalony pomysł, że dziecko zostało wykorzystane seksualne. Renato umiera, a Lucio zostaje oskarżony o napaść seksualną przez wnuczkę Giovanny i Renato, piękną Charlottę. Sprawa toczy się latami i niszczy rodzinę i sąsiedzkie relacje.

Te trzy przenikające się nawzajem historię tworzą miniaturę współczesnego społeczeństwa, z mniej i bardziej charakterystycznymi problemami, tragediami, rozterkami. Bardzo piękna i wymowna jest wieńcząca film scena ukazująca tancerzy na ulicach Rzymu, kiedy to przed kamienicą spotykają się wszyscy żyjący bohaterowie filmu. Ten taniec jest taki, jak życie mieszkańców kamienicy – piękny, lecz trudny i nieprzewidywalny.

Film dla wielbicieli Włoch i pięknego języka włoskiego oraz miłośników trudnego kina europejskiego o poważnej problematyce.

Moja ocena: 8/10.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz