MADONNA „Frozen”
Rok 2022 jest bardzo ważnym rokiem w karierze Madonny –
jednej z najważniejszych artystek wszech czasów i absolutnej bohaterce mojego
świata popkultury od 1985 roku. W październiku minie 40 lat, odkąd Artystka
wydała swój pierwszy singiel. W comiesięcznym cyklu od lutego do października
będę prezentował najważniejsze, moim zdaniem, piosenki Madonny – moje złote TOP
10 Gwiazdy.
Dziś miejsce 9. – „Frozen”. W 1998 roku na rynku muzycznym
pojawił się siódmy studyjny krążek Madonny „Ray of Light” – bardzo wyczekiwany,
nagrany po czteroletniej przerwie po albumie „Bedtime Stories” z 1994. Podczas tej
przerwy Madonna nagrała ścieżkę dźwiękową do filmu „Evita” w reżyserii Alana
Parkera, w którym zagrała główną rolę (zdobyła za nią Złoty Glob) oraz – przede
wszystkim – urodziła swoje pierwsze dziecko – Lourdes.
Zapowiedzią tego albumu był pierwszy singiel – „Frozen” –
jedno z moich dziesięciu ulubionych nagrań wszech czasów artystki. Autorami
piosenki są sama Madonna i jest stały i sprawdzony współpracownik – Patrick Leonard.
Produkcją singla i całego albumu zajął się muzyczny wizjoner – William Orbit. Brytyjczyk
wprowadził do muzyki Madonny elementy ambientu, trip-hopu, psychodelii, płyta
ujawniła także fascynację artystki Bliskim Wschodem.
I wszystko to słychać na intrygującej balladzie „Frozen”.
Pokochałem to nagranie od pierwszego wysłuchania, z radością obserwowałem
triumfalny pochód utworu przez szczyty list przebojów na całym świecie. Wartość
utworu jeszcze znacznie wzrosła dzięki niesamowitemu video clipowi, nagranemu
na pustyni Mojave w Californii. Madonna wygląda zabójczo w ogromnej czarnej
peruce i ciemnej szacie, efekty specjalne też wywołują wielkie wrażenie. Teledysk
jest pełen mistycyzmu i tajemniczości i pozostaje jednym z najlepszych w
karierze Madonny.
Nagranie „Frozen” było wyznacznikiem nowej ścieżki w
karierze Gwiazdy, coraz większą rolę w produkcjach nagrań zaczęła odgrywać
electronica. Madonna otworzyła się też bardzo na wszelkie nowe trendy muzyczne
iponownie pokazała, że jest mistrzynią reinwencji.
Piosenka „Frozen” właśnie przeżywa swój renesans – dzięki
remixowi kanadyjskiego DJ-a Sickicka i TikTokowemu fenomenowi. Madonna nagrała
już dwie wersje remixu - pierwszą z
artystą Fireboy DML i drugą z amerykańską raperką 070 Shake. O ile remix
Sickicka jest zdecydowanie do zaakceptowania, nowe wersje wzbudzają wiele
kontrowersji – wielu fanów uważa, że są to zbędne i sztuczne zabiegi. Fakty
jednak pokazują, że zainteresowanie Madonną jako artystką na youtube i na
Spotify dzięki remixom zdecydowanie wzrasta, a to dobry prognostyk przed
zapowiadanym na ten rok podsumowującym karierę Madonny albumem z remixami.
Singiel został wydany 23 stycznia 1998 roku. Piosenka doskonale
poradziła sobie na listach przebojów: w Wielkiej Brytanii dotarła do 1. miejsca,
zaś w Stanach Zjednoczonych – do 2. Na Liście Przebojów Programu Trzeciego uplasowała
się najwyżej na 1. miejscu, gdzie spędziła 11!!! tygodni na szczycie i 54
tygodnie w TOP 30. To był hit! Na mojej
prywatnej liście przebojów piosenka była, oczywiście, Numerem 1.
Już w kwietniu kolejna odsłona nowego cyklu o Madonnie i
miejsce 8. Zapraszam serdecznie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz