czwartek, 31 marca 2022

 

MADONNA „Frozen”

Rok 2022 jest bardzo ważnym rokiem w karierze Madonny – jednej z najważniejszych artystek wszech czasów i absolutnej bohaterce mojego świata popkultury od 1985 roku. W październiku minie 40 lat, odkąd Artystka wydała swój pierwszy singiel. W comiesięcznym cyklu od lutego do października będę prezentował najważniejsze, moim zdaniem, piosenki Madonny – moje złote TOP 10 Gwiazdy.

Dziś miejsce 9. – „Frozen”. W 1998 roku na rynku muzycznym pojawił się siódmy studyjny krążek Madonny „Ray of Light” – bardzo wyczekiwany, nagrany po czteroletniej przerwie po albumie „Bedtime Stories” z 1994. Podczas tej przerwy Madonna nagrała ścieżkę dźwiękową do filmu „Evita” w reżyserii Alana Parkera, w którym zagrała główną rolę (zdobyła za nią Złoty Glob) oraz – przede wszystkim – urodziła swoje pierwsze dziecko – Lourdes.

Zapowiedzią tego albumu był pierwszy singiel – „Frozen” – jedno z moich dziesięciu ulubionych nagrań wszech czasów artystki. Autorami piosenki są sama Madonna i jest stały i sprawdzony współpracownik – Patrick Leonard. Produkcją singla i całego albumu zajął się muzyczny wizjoner – William Orbit. Brytyjczyk wprowadził do muzyki Madonny elementy ambientu, trip-hopu, psychodelii, płyta ujawniła także fascynację artystki Bliskim Wschodem.

I wszystko to słychać na intrygującej balladzie „Frozen”. Pokochałem to nagranie od pierwszego wysłuchania, z radością obserwowałem triumfalny pochód utworu przez szczyty list przebojów na całym świecie. Wartość utworu jeszcze znacznie wzrosła dzięki niesamowitemu video clipowi, nagranemu na pustyni Mojave w Californii. Madonna wygląda zabójczo w ogromnej czarnej peruce i ciemnej szacie, efekty specjalne też wywołują wielkie wrażenie. Teledysk jest pełen mistycyzmu i tajemniczości i pozostaje jednym z najlepszych w karierze Madonny.

Nagranie „Frozen” było wyznacznikiem nowej ścieżki w karierze Gwiazdy, coraz większą rolę w produkcjach nagrań zaczęła odgrywać electronica. Madonna otworzyła się też bardzo na wszelkie nowe trendy muzyczne iponownie pokazała, że jest mistrzynią reinwencji.

Piosenka „Frozen” właśnie przeżywa swój renesans – dzięki remixowi kanadyjskiego DJ-a Sickicka i TikTokowemu fenomenowi. Madonna nagrała już dwie wersje remixu  - pierwszą z artystą Fireboy DML i drugą z amerykańską raperką 070 Shake. O ile remix Sickicka jest zdecydowanie do zaakceptowania, nowe wersje wzbudzają wiele kontrowersji – wielu fanów uważa, że są to zbędne i sztuczne zabiegi. Fakty jednak pokazują, że zainteresowanie Madonną jako artystką na youtube i na Spotify dzięki remixom zdecydowanie wzrasta, a to dobry prognostyk przed zapowiadanym na ten rok podsumowującym karierę Madonny albumem z remixami.

Singiel został wydany 23 stycznia 1998 roku. Piosenka doskonale poradziła sobie na listach przebojów: w Wielkiej Brytanii dotarła do 1. miejsca, zaś w Stanach Zjednoczonych – do 2. Na Liście Przebojów Programu Trzeciego uplasowała się najwyżej na 1. miejscu, gdzie spędziła 11!!! tygodni na szczycie i 54 tygodnie w TOP 30. To był hit!  Na mojej prywatnej liście przebojów piosenka była, oczywiście, Numerem 1.

Już w kwietniu kolejna odsłona nowego cyklu o Madonnie i miejsce 8. Zapraszam serdecznie!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz