niedziela, 28 maja 2023

 

„STRAŻNICY GALAKTYKI VOLUME 3”, (Guardians of the Galaxy vol.3), USA 2023

Premiera kinowa: 5 maja 2023


Wspaniali Strażnicy Galaktyki powracają w swojej trzeciej odsłonie! Nie jestem wielkim fanem komiksowych adaptacji i filmów spod znaku Marvela, czy DC Comics, ale Strażnicy prawdziwie ujęli mnie od pierwszego filmu. I choć najnowsza część jest do bólu amerykańska z przynajmniej kilkoma „cringowymi” dialogami, to przede wszystkim przyzwoita porcja dobrej, hollywoodzkiej rozrywki i urokliwa przypowieść o sile przyjaźni i woli walki.

Planeta Knowhere, na której rezydują Strażnicy, zostaje napadnięta, w wyniku czego Szop Rocket (głos Bradleya Coopera) zostaje poważnie ranny. Sytuacja jest niezwykle trudna, okazuje się, że Szop w przeszłości był ofiarą okrutnych eksperymentów i jedynie poznanie tajnego kodu może uratować jego życie. Dlatego Strażnicy i przyjaciele Rocketa – Peter Quill (Chris Pratt), Gamora (Zoe Saldana), Drax (Dave Bautisa), Nebula (Karen Gillan), Mantis (Pom Klementieff) oraz Groot (Vin Diesel) z narażeniem życia wyruszają w podróż, aby znaleźć szyfr ratujący rannego i wokół tego problemu toczy się cała akcja filmu.

Śmiertelne niebezpieczeństwo związane z raną Rocketa jest okazją do wielu retrospekcji i poznania losów tego dziarskiego i sympatycznego bohatera. Rocket Racoon jako małe zwierzątko dostał się do laboratoriom okrutnego i bezwzględnego Wielkiego Ewolucjonisty (bardzo dobra rola Chukwudi Iwuji), którego misją była zmiana świata. Ewolucjonista prowadził zatem potworne i niezwykle bolesne eksperymenty na ludziach i zwierzętach, także na naszym bohaterze – Szopie, i tylko on posiadał klucz do uratowania Rocketa. Czy Strażnicy zdołają uratować swojego wiernego i kochanego przyjaciela? Czy kolejna misja ratowania wszechświata przed złem zakończy się fiaskiem, czy sukcesem?

Jest wzruszająco, poruszająco, efekty specjalne i kostiumy zapierają dech w piersiach – podsumowując, „Strażnicy Galaktyki” to bardzo udana filmowa przygoda dla maluchów i starszaków.

Istotną wartością filmu – tak jak w przypadku poprzednich odcinków serii – jest ścieżka dźwiękowa, która już stała się ogromnym przebojem, a znane z przeszłości utwory, takie jak „Dog Days Are Over” Florence and the Machine, akustyczna wersja evergreenu „Creep” Radiohead, fantastyczne „This Is the Day” zespołu The The, czy „In the Meantime” Spacehog wróciły na listy przebojów – fantastyczna wspomnieniowa podróż przez minione dekady.

Pozostaje zatem czekać na kolejną porcję rozrywki z czwartą częścią Strażników Galaktyki, bo takiej chyba należy się spodziewać.

Moja ocena: 8/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz