MACIEJ MARCISZ „Książka o przyjaźni”, Wydawnictwo W.A.B. 2022
Bardzo lubię odkrywać nowych polskich autorów i z dużym
zadowoleniem przed trzema laty przeczytałem debiutancką powieść Macieja
Marcisza „Taśmy rodzinne”. Historia dorastania w Polsce lat 90-tych całkowicie
mnie urzekła i ucieszyła mnie bardzo wiadomość, że w roku 2022 ukazuje się
druga powieść młodego autora: „Książka o przyjaźni”.
I oto jest – drugie dzieło Marcisza. Jak pisze sam autor,
dużo jest książek o miłości, ale tekstów o przyjaźni brakuje. Bo czym tak
naprawdę jest przyjaźń? Czy może istnieć przyjaźń bez miłości? I jak długo
przyjaźń może trwać? A kiedy staje się toksyczna i szkodliwa?
„Książka o przyjaźni” to historia trójki trzydziestolatków,
którzy znają się jeszcze z liceum – Doroty, Kasi i Michała. Poznajemy ich na
przyjęciu „babyshower”, które zorganizowali Kasia i jej partner Radek, którzy
spodziewają się swojego pierwszego dziecka. Dla potrzeb spotkania dla
wszystkich uczestników założona została specjalna grupa na Messengerze.
Przypadek sprawia, że Dorota i Michał mylą grupę i do wszystkich uczestników
spotkania trafia wiadomość Doroty: „Nie mogę słuchać tych rozmów o zdradzaniu,
mam wyrzuty, że nie powiedzieliśmy Kasi, tak jakbyśmy to my ją teraz
zdradzali”. Czy to oznacza koniec przyjaźni?
W powieści czasy współczesne przeplatają się retrospektywnie
z przełomem dekady lat 90-tych i początków 21 wieku, kiedy to przypadły lata
poznania się trójki przyjaciół. Co ich połączyło? Na pewno wspólne
doświadczenia, inteligencja, podobna wrażliwość, potrzeba bliskości. Wszyscy
pochodzą z trudnych rodzin, ich wczesna młodość przypada na skomplikowane czasy
Polskiej postkomunistycznej transformacji. A jacy są Dorota, Kasia i Michał
jako trzydziestolatkowie? Czy czują się spełnieni i szczęśliwi: Kasia –
świadoma zdrad Radka i wiedząca, że jest partnerem znalezionym „na siłę’, bo
„lata lecą”, Dorota – od lat marząca o napisaniu i wydaniu książki i zanurzająca
się coraz głębiej w swoim neurotyzmie, czy Michał – spłacający kredyt ponad
własne możliwości i poszukujący partnera „na całe życie”.
„Książka o przyjaźni”
jest bardzo ciekawym portretem psychologicznym współczesnych Polaków,
wykształconego pokolenia posiadaczy smartfonów, tabletów i ogromnych kredytów, ludzi nieco zagubionych, rozpaczliwie
poszukujących relacji, intymności, drugiego człowieka. Czy potrzeby te może
spełnić najbliższy przyjaciel? A jeśli tak, w jakim stopniu? Marcisz pisze w
zajmujący, intrygujący sposób, dużo wie, dużo widzi i nie boi się o tym pisać.
Umiejętnie korzysta z cytatów i zapożyczeń z dobrej współczesnej literatury.
„Ta książka to nostalgiczna podróż przez inicjacje,
wstydliwe momenty, aspiracje, które łączy bezpretensjonalność i poczucie, że
przyjaźń trwa dłużej, niż nam się wydaje”, napisała o książce uwielbiana przeze
mnie Anna Cieplak, z kolei Janina Bąk tak skomentowała powieść: „Swoją drugą
książką Marcisz udowadnia, że jest wnikliwym obserwatorem rzeczywistości i
niezwykle utalentowanym pisarzem”. Z obiema opiniami w pełni się zgadzam i
czekam na kolejny tekst Macieja Marcisza.
Recenzję tę dedykuję Mojej Najlepszej Przyjaciółce, Marii,
która obchodzi BWU – Bardzo Ważne Urodziny. Wszystkiego dobrego i dziękuję za
wszystko.
Moja ocena: 9/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz