poniedziałek, 3 stycznia 2022

 

NADSZEDŁ NOWY ROK, PORA NA MAŁE PODSUMOWANIA


2021 rok za nami. To nie był dla mnie udany rok. W lipcu straciłem jedną z najbliższych i najważniejszych dla mnie osób i nie jest mii łatwo pogodzić się z faktem, że już nigdy nie będzie tak jak dawniej, że dom rodzinny mojego dzieciństwa po prostu się rozpadł. Przerażeniem napawa mnie brak naszej umiejętności zwalczenia pandemii, ale przede wszystkim, że każdego dnia w naszym kraju umiera pięćset osób, a my – jako społeczeństwo – przeszliśmy nad tym do porządku dziennego i po prostu codziennie sprawdzamy nowe alarmujące statystyki. Może przesadzam, ale trudno jest mi odnaleźć radość z życia w naszym kraju. Nie czuję stabilizacji zawodowej, bo nie wiem, jak kolejny raz przekształcony zostanie system, w którym pracuję. Przeraża mnie to, co działo się za naszą wschodnią granicą i że nikt – ani nasza władza, ani opozycja, ani mędrcy z Unii Europejskiej – nie potrafili tego poważnego i dramatycznego problemu rozwiązać.

Mimo wszystko (jak śpiewała kiedyś Kasia Nosowska) staram się patrzeć w ten Nowy Rok z odrobiną nadziei i optymizmu i mam głębokie przekonanie, że jest jedna rzecz, która mnie nie zawiedzie – i jest to popkultura. Pod względem popkulturalnym roku 2021 nie można nazwać nieudanym. Ukazało się wiele ciekawych płyt, choć kina były przed długi okres zamknięte, mogliśmy zobaczyć wiele dobrych i cennych pozycji filmowych, z pewnością nie zawiódł rynek wydawniczy, choć przeczytałem dużo mniej niż zakładałem.

W tym momencie chciałbym bardzo gorąco podziękować wszystkim z Was, którzy czytają mój blog (lub oglądają sporadycznie pojawiające się video-odcinki). Nawet jeśli nie zawsze zgadzamy się z opiniami na temat kina, muzyki, czy literatury, Państwa obecność daje mi mnóstwo pozytywnej energii i radości. W ubiegłym roku udało mi się zamieścić 119 postów, z których 7 było video postami. Z ilości postów jestem zadowolony, nie udało mi się z powodu życiowych zakrętów przygotować video posta na każdy miesiąc. Dotychczas blog wygenerował ponad 14,000 odsłon i jestem z tego bardzo dumny. To niezwykle emocjonujące przeżycie, jeśli ktoś mówi mi, że nabył płytę, obejrzał film lub sięgnął po pozycję książkową po mojej rekomendacji. Cieszę się, że mogę to dla Was robić i obiecuję, że nie przestanę.

Pora na noworoczne życzenia! Przede wszystkim życzę wszystkim, żeby rok 2022 był dla Was lepszy, radośniejszy i łaskawszy niż rok 2021 dla mnie, Życzę wielu fascynujących filmów w kinach i na platformach streamingowych (do których nie mogę się do końca przekonać), dużo niesamowitej muzyki – krajowej i zagranicznej i wreszcie powrotu koncertów pełną parą (pochwalę się tu moim najlepszym świątecznym prezentem – biletem na łódzki koncert The Cure!!!) oraz bardzo ciekawych, niezapomnianych odkryć literackich. A co nam przyniesie ten tajemniczy na razie rok 2022? Zostało jeszcze wiele filmów do obejrzenia, książek do przeczytania i płyt do przesłuchania…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz