wtorek, 17 sierpnia 2021

 

„Czarna owca”, Polska 2021

Polska premiera: 13 sierpnia 2021


Wczoraj na Popkulturalnym Maniaku pisałem o płockim pisarzu, dziś pora na młodego reżysera rodem z Płocka, Aleksandra Pietrzaka. Jego najnowsza produkcja „Czarna owca” właśnie trafiła na ekrany polskich kin.

Na tę tragikomedię szedłem nastawiony nieco sceptycznie, dlatego że do końca nie przypadł mi do gustu poprzedni film reżysera „Juliusz” – owszem, role Mencwaldowskiego, Smołowik i Peszka były bardzo dobre, widać było, że film jest dobrze poprowadzony, ale scenariusz do końca mnie nie przekonał.

Zupełnie inaczej jest w przypadku drugiego pełnometrażowego filmu Aleksandra Pietrzaka, bo „Czarna owca” to film znakomity – kompletny, dojrzały i niezwykle emocjonalny. Reżyser i fantastyczni aktorzy pozwalają nam od śmiechu przechodzić do gniewu, by z kolei doznać chwytającego za gardło wzruszenia.

„Czarna owca” to historia trzech pokoleń rodziny. Syn Tomek (Kamil Szeptycki), mimo że nastoletnie lata ma dawno za sobą, próbuje być wiecznym chłopcem – Piotrusiem Panem XXI wieku, youtuberem, który stara się stworzyć związek z Asią (Agata Różycka), dużo od niego dojrzalszą i odważniej spoglądającą w dorosłość, którą infantylność partnera żenuje i stale rozczarowuje. Ojciec Tomka, Arek, walczy z kryzysem wieku średniego i nieudanymi próbami znalezienia pracy. Matka, Magda (cudowna Magdalena Popławska), naucza polskiego w katolickim liceum, a podczas jednego ze spotkań rodzinnych dokonuje spektakularnego coming outu. Jest jeszcze walczący z postępującą demencją dziadek (Włodzimierz Press).

Co może wyniknąć z takiej wybuchowej mieszanki postaci i charakterów? Jak wyznanie Magdy wpłynie na dalsze losy rodziny? Co zmieni się w życiu Arka po otrzymaniu upragnionego stanowiska? Czy związek Asi i Tomka ma szansę przetrwać? I co na to wszystko dziadek?

Poza znakomitym scenariuszem niezwykle mocną stroną filmu są aktorzy – Alkowi Pietrzakowi udało się pozyskać do filmu aktorską elitę. Doskonale radzą sobie aktorzy młodego pokolenia, a Popławska i Jakubik za swą grę zasługują na najwyższe laury. Wszyscy grają niezwykle naturalnie i tworzą fantastyczny obraz współczesnej rodziny – dalekiej od doskonałości, porozrywanej, chwilami walczącej, ale potrafiącej zjednoczyć się w obliczu trudności.

Film Pietrzaka powinien przekonać do siego każdego typu widza. Jest to autentyczny i poruszający obraz współczesnej Polski, w którym od scen komicznych przechodzimy do głębokiego wzruszenia. Zatem ruszajcie do kin!

Moja ocena: 9/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz