Tomasz Żak „Trzydziestka”, Wydawnictwo W.A.B. 2021
Trzydziestka – trzydzieści lat – doskonały moment życia;
przeszłość stoi przed nami otworem, zebraliśmy już na tyle dużo doświadczeń,
żeby podejmować właściwe decyzje, pojawia się stabilizacja, ale nadal ma się
ochotę na przygody i eksperymenty. Tego uczucia nie było dane doświadczyć
Tomaszowi Pałeckiemu – jednemu z głównym bohaterów debiutanckiej powieści
Tomasza Żaka „Trzydziestka”. W dniu swoich trzydziestych urodzin Tomek zostaje
brutalnie zamordowany, otrzymując symboliczne trzydzieści pchnięć nożem w
brzuch.
Pikanterii całej sprawie nadaje fakt, że Tomek był synem
burmistrza – Andrzeja Pałeckiego, jesteśmy właśnie w środku gorącej
samorządowej kampanii wyborczej. Rozpoczyna się śledztwo, które niezależnie
prowadzi młoda ambitna policjantka Iwona, Jakub – zdolny lokalny dziennikarz,
aspirujący do miana literata, który w zabójstwie Tomka upatruje szansy na duży
awans zawodowy oraz przyjaciele i koledzy Tomka.
Dzięki licznym retrospekcjom dowiadujemy się, co łączyło
zamordowanego z innymi bohaterami, a w tle małomiasteczkowej atmosfery pojawia
się brudna lokalna polityka, narkotyki, wielkie pieniądze, zazdrość i
nienawiść.
„Trzydziestka” to bardzo przyzwoity sensacyjny debiut
Tomasza Żaka. To powieść, którą zachwycił się Marcin Meller. Mnie urzekła
intryga oraz wiele odniesień do współczesnego popkultury, które pojawią się na
kartach książki. Zabrakło mi natomiast charakterystycznej z beletrystyki
finezji języka, może dlatego, że pisarz jest jeszcze nie w pełni doświadczony,
a może dlatego, że twórcy gatunku nie dbają o piękno i kulturę języka. Na
próżno doszukiwać się kunsztownych i wysublimowanych zabiegów stylistycznych w
prozie Mroza, Bondy, czy samego Cobena.
Książkę czyta się z dużym zainteresowaniem, cała misterna
układanka zdarzeń prowadzących do zabójstwa prowadząca do zabójstwa, a potem do
znalezienia winnych, przedstawiona jest w ciekawy, nieoczekiwany sposób,
postaci są wyraziste, silne i od razu zapadają w pamięć. Żak ciekawie ukazuje
mechanizmy rządzące prowincjonalną społecznością, gdzie wszyscy się znają i
każdego z każdym łączy teraźniejszość lub przeszłość.
„Trzydziestka” Żaka to z pewnością książka, po którą warto
sięgnąć. Nie jest to przełomowa pozycja w historii polskiego kryminału, ale
narodził się pisarz, na którego warto zwrócić uwagę.
Moja ocena: 7/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz