„Normalni ludzie” Sally Rooney, Wydawnictwo WAB 2020
Przekład: Jerzy Kozlowski
Kolejną lekturą, którą chciałbym wszystkim polecić, jest
książka młodej irlandzkiej pisarki, Sally Rooney, pod tytułem „Normalni
ludzie”. Książka zrobiła prawdziwą furorę na rynkach wydawniczych całego świata
w 2019 roku, by w tym roku znaleźć się na półkach księgarskich w Polsce i
zyskać bardzo przychylne recenzje także w naszym kraju.
Kim są tytułowi normalni ludzie i czy rzeczywiście są w
pełni zwykli, normalni, typowi? Głównymi bohaterami są znajomi ze szkoły -
Marianne i Connell. Chodzą do tego samego liceum, ale dzieli ich praktycznie
wszystko. Marianne jest bogata, w szkole uchodzi za intelektualistkę, ale nie
jest akceptowana przez grono rówieśników, musi trzymać się na uboczu. Ma
fatalne relację z matką, a jej stosunki z bratem można uznać za wręcz
patologiczne. Uważana jest za nieatrakcyjną fizycznie i społecznie osobę.
Connell z kolei jest duszą towarzystwa, ma grono wiernych przyjaciół obu płci i
jest bardzo przystojny. Do tego jest bardzo bystry i nauka przychodzi mu z
wielką łatwością. Pochodzi z całkowicie odmiennej grupy społecznej niż
Marianne. Lorraine – matka Connella – pracuje dla rodziny Marianne – sprząta w
ich domu. Connell ma świetne relacje z matką, która urodziła go kiedy była
bardzo młoda.
I chociaż tę dwójkę głównych bohaterów dzieli praktycznie
wszystko, coś łączy Marianne i Connella – coś subtelnego, intymnego, trudnego
do zdefiniowania. Akcja książki rozgrywa się przez pięć lat od 2011 do 2015
roku i związek bohaterów przez cały czas ewaluuje. Młodzi ludzie kończą szkołę
średnią i dostają się na najlepszy irlandzki uniwersytet – Trinity College w
Dublinie. Tu, w stolicy, na elitarnej uczelni, sytuacja całkowicie się zmienia.
To Marianne staje się królową spotkań towarzyskich. Jej odmienność, specyficzna
dziwność stają się tu jej atutem. Poza tym – ma pieniądze. Connell musi walczyć
o społeczną pozycję i utrzymanie w Dublinie, bo Lorraine nie jest w stanie
wspierać go finansowo.
Jak potoczą się losy Marianne i Connella? Czy będą w stanie
pokonać społeczne różnice i przeciwności losu, by być razem? Czy są w stanie
zaakceptować swoje nowe role w uniwersyteckiej społeczności?
„Normalni ludzie” to znakomicie ukazany krytyczny obraz
współczesnego społeczeństwa irlandzkiego, czy anglosaskiego, jak z pewnością
można uogólnić. To ciekawa obserwacja nadal funkcjonujących w społeczeństwie
kast i klas, w których istotną rolę nadal odgrywa status finansowy. To także
portret młodych, zblazowanych ludzi, którzy nie widzą sensu swoich studiów,
uciekają w hedonistyczną wizję życia, korzystają z majątków swoich rodziców.
Czy ta charakterystyka młodych elit w Irlandii tak znacząco różni się od obrazu
współczesnych młodych Polaków?
Książkę świetnie się czyta. Jest ciekawa z punktu wiszenia
socjologii i psychologii. To nie jest najłatwiejsza i najprzyjemniejsza
pozycja, ale daje dużo do myślenia. Relacja Marianne z Connellem jest bardzo
intrygująca i niestereotypowa. Naprawdę gorąco polecam.
Moja ocena: 9/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz