niedziela, 23 czerwca 2024

 

JACEK OSTROWSKI „Zemsta”, Skarpa Warszawska 2024


Zuza Lewandowska is back. Spektakularnie powraca w już 11!!! odsłonie przygód bezkompromisowej pani adwokat z Płocka, która obecnie w latach 80-tych rozwiązuje różne zagadki kryminalne w Płocku – swoim rodzinnym mieście.

W poprzednim tomie serii Pan Jacek Ostrowski zabrał nas wraz z główną bohaterką na „wyspę jak wulkan gorącą” – Kubę. Zuzanna tam też zmuszona była pracować nad serią tajemniczych morderstw uczestników polskiej wycieczki, ale, co ważniejsze, nawiązała tam płomienny romans z jednym z najsłynniejszych komunistycznych przywódców – Fidelem Castro (o czym, by nie spoilerować, nie mogłem napisać w poprzedniej recenzji). Romans w myśl zasady „To, co na Kubie, zostaje na Kubie”, miał pozostać słodka tajemnicą pary zakochanych, ale w Płocku niczego nie da się ukryć…

Poprzedni odcinek Serii z Papugą zakończył się uprowadzeniem i katastrofą samolotu, którym Zuza wracała z Kuby. Nasza ukochana pani adwokat przeżyła groźny wypadek i powróciła do rodzimego Płocka, by podjąć próbę znalezienia mordercy jednego z lokalnych szefów milicji obywatelskiej – niejakiego Kalinowskiego. Ten niepoprawny kobieciarz, damski agresor i prawdziwa kanalia został znaleziony nagi w swym aucie z kulą w głowie w miejscowości Soczewka nieopodal Płocka. Lista podejrzanych jest długa i szeroka jak Wisła na odcinku przy naszym mieście, gdyż podły milicjant bardzo negatywnie przysłużył się wielu mieszkańcom, głównie kobietom. Na tej liście nie mogło też zabraknąć maltretowanej i notorycznie zdradzanej atrakcyjnej małżonki Kalinowskiego. Czy ta kobieta zdołała sama zabić swojego okrutnego męża? Zuza wpada na trop nieszczęśliwych tajemnic z przeszłości…

Książka jest ponownie dobra, lepsza od „Kuby” (choć poprzednia część, oczywiście, też miała w sobie mnóstwo egzotycznego uroku), bo znowu osadzona jest w Płocku i przez to pozostaje bardziej realistyczna. Pan Jacek Ostrowski „wskrzesza” rzekomo straconego byłego kochanka Zuzy, Jarzębowskiego. Do jakiego okrucieństwa tym razem posunie się psychopatyczny bohater? Autor obdarza bohatera ogromną dozą okrucieństwa…

W książce nie brakuje naszych „starych znajomych” – mecenasa Kowalskiego, zawodowego partnera Zuzy, Jolki – jej aplikantki, Nowaka – byłego milicjanta i przyjaciela Zuzy oraz proboszcza Fary. Pojawia się też nowa postać, ocalała z wypadku samolotu z Kuby Irena, być może w przyszłości kolejna aplikantka Lewandowskiej.

Malkontenci zaczynają narzekać, że książki Ostrowskiego są do siebie podobne, podobny jest język, w powieściach pojawia się zbyt wiele nierealnych elementów, a Zuza staje się coraz bardziej wulgarna i przeklina częściej niż Piosik, lokalny menel – jeden z bohaterów. Odrzucam te wszystkie argumenty. Takie są prawa sagi i serii, że przedstawiane w nich historie nieco przypominają te poprzednie. Charakterystyczny język autora to też bardziej atut niż zarzut, a absurdy PRL i czasem przekoloryzowane historie towarzyszą Serii z Papugą od samego początku. A Zuza? To prawda, klnie jak szewc, ale nie sposób tej postaci nie kochać i nie czekać na kolejny tom cyklu – ponoć najobszerniejszy jak dotąd, który ma pojawić się w sprzedaży jesienią. Kolejna recenzja na Popkulturalnym Maniaku z pewnością wówczas również się pojawi.

Od dziś „Zemsta” kojarzyć mi się będzie literacko nie tylko z komedią Fredry, ale także z 11. częścią serii Pana Jacka Ostrowskiego. Zachęcam do wakacyjnej lektury!

Moja ocena: 10/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz